Program przewidziany jest wyłącznie dla osób fizycznych. Będzie on obejmował szczególnie te gospodarstwa domowe położone na obszarach niezurbanizowanych. Może to oznaczać, że osoby mieszkające na wsiach będą miały większe szanse na uzyskanie dofinansowania.
Program dotyczy wyłącznie instalacji fotowoltaicznych PV. To znaczy instalacji z paneli słonecznych dostarczających energię do domów. Dotacja obejmuję także: inwertery, okablowanie, urządzenia do montażu oraz robociznę. Wsparciem mogą zostać objęte instalacje o 2-10 kW mocy zainstalowanej.
Dofinansowanie obejmuje do 50% kosztów instalacji i wynosi nie więcej niż 5000 zł. Instalacje fotowoltaiczne w rzeczywistości rzadko zamykają się w przedziale 10 tys. zł. Nie zmienia to jednak faktu, że już obecnie popularność “solarów” stale rośnie więc każda możliwość zmniejszenia kosztów ich instalacji jest tylko dodatkowym atutem.
Dofinansowanie występuje w postaci wyłącznie dotacji. To znaczy pożyczki bezzwrotnej najprawdopodobniej nie podlegającej opodatkowaniu. Informacja o podatku nie jest jeszcze potwierdzona jednak jego wprowadzenie mogłoby znacznie sparaliżować fundusz jak się to zdarzało w latach ubiegłych, dlatego eksperci wątpią w jego wprowadzenie.
Budżet NFOŚiGW wynosi 1 mld zł i jest finansowany ze środków pobranych m.in. na cele ochrony środowiska
Celem rządu jest zwiększenie liczby instalacji fotowoltaicznych z dotychczasowych 65 tys. do aż 200 tys. po zakończeniu dofinansowania. Liczba zaskakuję swoją wielkością, bo oznacza to, że przewiduje się aż 135 tys. nowych instalacji. To liczba prawie dwukrotnie większa od obecnej, jednak nie jest to liczba najwyższa jaką jesteśmy w stanie osiągnąć. Przeliczając kwotę dotacji na maksymalną ilość beneficjentów , w najwyższej wysokości 5000 zł skorzystać może aż 200 000 gospodarstw domowych.
Odpowiedź brzmi nie. Niestety program nie przewiduje objęcia dotacją już istniejących instalacji. Jednym z podstawowych warunków trzymania dofinansowania jest zakończenie inwestycji po rozpoczęciu programu. To znaczy w latach 2019 – 2024, z możliwym przedłużeniem czasu trwania programu w zależności od jego popularności. Oznacza to też, że dotacji nie otrzymają instalacje których montaż zakończy się w najbliższym czasie, pomimo faktu, że program został już ogłoszony.
Od 2019 obowiązuje nas ulga termomodernizacyjna pozwalająca na odliczenie części wartości inwestycji od podstawy podatku na koniec roku podatkowego. Bardzo prawdopodobne jest, że obecna ulga podatkowa będzie łączyć się z programem “Mój Prąd”. Sytuacja inaczej wygląda z pożyczkami z programu “Czyste Powietrze”, przy którym szansa na ich połączenie jest znacznie mniejsza. Te informacje nie są jeszcze jednak przesądzone, dlatego czekamy na szczegółowe rozporządzenie ze strony NFOŚiGW.
Wniosek o dofinansowanie będący jednocześnie umową z NFOŚiGW zostanie opublikowany na stronie internetowej www.nfosigw.gov.pl najprawdopodobniej w postaci formularza. Skąd należy go pobrać a następnie złożyć w formie papierowej z pozostałymi dokumentami w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Dokumenty potrzebne do złożenia wniosku to faktury za zakup oraz instalację systemu fotowoltaicznego PV, a także dokument, który potwierdzi wymianę licznika na dwukierunkowy. Dokument taki otrzymuje się od operatora systemu dystrybucyjnego OSD, czyli zakładu energetycznego.
Wniosek należy złożyć po zakończeniu inwestycji i złożeniu odpowiednich dokumentów do odpowiednich organów. Dotacja zostanie wypłacona po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku. Nie znamy jeszcze dokładnej daty rozpoczęcia programu jednak Minister Środowiska zapewnia, że nastąpi to jeszcze przed końcem września.
Podstawowym warunkiem otrzymania dotacji jest zakończenie instalacji fotowoltaicznej PV na dzień składania wniosku. Ponadto wymagane dokumenty to:
Pozostałe warunki nie są nam znane, informację uzupełnimy po wydaniu regulaminu dofinansowania.
1 mld zł przy obecnym zainteresowaniu fotowoltaiką wydaję się być kwotą raczej małą. Fachowcy szacują, że budżet wyczerpie się stosunkowo szybko, w okresie około roku od rozpoczęcia programu. To oznacza, że przy wydawaniu dotacji znaczną rolę odgrywać będzie kolejność zgłoszeń. Rząd zapowiedział jednak, że dopuszcza potencjalne powiększenie budżetu w zależności od potrzeb i zainteresowania programem.
Na bazie artykułu zamieszczonego na stronie wysokienapiecie.pl, obecny okres zwrotu z inwestycji wynosi około 9,5 roku. Dotychczasowa ulga termomodernizacyjna, którą otrzymujemy przy rozliczaniu podatku obniża ten okres do lat 8, natomiast dodatkowe dofinansowanie z programu “Mój Prąd” powinno obniżyć go o kolejne 1-1,5 roku, co daje nam w wyniku 6 – 6,5 roku. Programy łącznie skracają więc okres zwrotu z inwestycji o nawet 3 lata, co daje nam około 30% całości czasu. “Mój Prąd” wydaję się więc być bardzo opłacalny dla potencjalnych beneficjentów, ponieważ jest on praktycznie podwojeniem obecnej dotacji. Wyliczenia powstały na bazie danych z Columbus Energy dla instalacji której koszty wynoszą 28 tys. zł brutto.
Dokładny regulamin zostanie opublikowany w ciągu najbliższych tygodni na stronie www.nfosigw.gov.pl.